Do wnętrz jeszcze daleko, ale można sobie pomarzyć
Siedząc tak w pracy, przeglądając Pinterest i Homebooka zaczyna się w głowie każdego inwestora, albo bardziej inwestorki tworzyć jakaś wizja wnętrza, w którym będziemy w końcu mieszkać.
Kuchnia, czyli najważniejsza część domu jak dla mnie i salon powoli mi się skomponowały. Planowo częścią wystoju będzie beton wkoło kominka i pewnie na dużej ścianie na której zamieszka telewizor. Reszta w standardowej bieli lub szarościach. Na pewno będzie dużo drewna- płytki drewnopodobne i meble najlepiej z dębu.
Kuchnia w klimacie odrobine swojskim, białe fronty, drewniane blaty. Może płytki będą tylko jakąś kombinacją jak jodełka albo coś w mojej ukochanej mięcie.
Co do łazienki faworyt jest tylko jeden - drewnopodobne płytki na podłodze, szary/grafitowy gres na ścianach z białą fugą i reszta w bieli.